Cześć!

Przyszedł czas na pierwszy cukierniczy przepis na moim blogu. Jestem cukierniczym samoukiem – od dziecka uwielbiałam spędzać czas z mamą w kuchni, w której najwięcej frajdy sprawiało mi pieczenie (dosłownie wszystkiego od ciastek, po torty, pavlovy, rogaliki itp. itd.). Nie uważam się za cukierniczego freaka, bo nie mam charakteru do misternego odmierzania każdego grama mąki i mililitra śmietanki. Wszystko robię na oko i mam z tego frajdę.

Dzisiaj zaprezentuje przepis na tort na samą myśl którego już leci mi ślinka. Uwielbiam połączenie kwaskowatych wiśni, bitej śmietany i czekoladowych biszkoptów. Przepis jest naprawdę prosty i można go podzielić na dwa dni. Ja zwykle na wieczór piekę spody i wkładam miskę wraz z końcówkami od miksera do lodówki aby się schłodziły, a resztą zajmuję się na drugi dzień .

Do przepisu potrzebujemy dwóch okrągłych blaszek o średnicy 23 cm. Jeśli mamy 2 identyczne foremki wówczas przygotowujemy oba biszkopty na raz, a jeśli nie, to pieczemy je pojedynczo.

Składniki na biszkopty:

9 dużych jaj o temp. pokojowej
1 szklanka cukru
1 szklanka mąki tortowej
1/2 szklanki niesłodonego kakao w proszku
4 łyżki masła (które rozpuszczamy i ostudzamy do temp. pokojowej)
1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego

Wiśnie:

ok. 375 g wiśni bez pestek, w tym 16 wiśni do dekoracji na wierzch tortu (mogą być świeże, mrożone lub w słoiku w syropie, a do na do dekoracji mogą być również wiśnie kandyzowane)
8 łyżek likieru wiśniowego
4 łyżek soku z rozmrożonych wiśni lub syropu w którym były wiśnie lub zimnej wody

Krem:

800 ml szklanki mocno schłodzonej śmietanki 30%
1/2 szklanki cukru pudru
3/4 tabl. gorzkiej czekolady

Jak upiec biszkopt:

Piekarnik nagrzewamy do 175 stopni (góra/dół). Dni tortownicy (ja mam okrągłą o średnicy 23 cm) wykładamy papierem do pieczenia.
Jaja wbijamy do naczynia i ubijamy przez minutę. Przy włączonym mikserze stopniowo dodawaj 1 szklankę cukru miksując dalej na najwyższych obrotach przez 8 min, aż konsystencją będzie gęsta i puszysta.

Przesiewamy 1 szklanka mąki i 1/2 szklanki kakao przesiewamy do miseczki i w bardzo małych porcjach dodajemy do naszych jajek. Całość delikatnie miksujemy na najniższych obrotach przez mniej niż minutę, do połączenia składników.

Jak składniki się połączą dodajemy 1/2 łyżeczki wanilii i roztopione masło o tem. pokojowej i również miksujemy na najniższych obrotach przez mniej niż minutę.
Ciasto dzielimy na dwie równe części, szybko przekładamy do blaszek (aby nam nie opadło) i wkładamy do nagrzanego (góra/dół) do 175 stopni piekarnika. Pieczemy przez ok. 22 min (sprzed wyjęciem sprawdzamy patyczkiem czy blaty się upiekły).

Po wyjęciu z piekarnika pozostawić cisto w formie na 10 min, po czym delikatnie wyciągnąć z niej i poczekać aż całkowicie wystygnie.

Jak przygotować syrop z wiśni:

Wiśnie wydrylować, 8 łyżek likieru połączyć z 4 łyżkami soku z rozmrożonych wiśni lub syropu w którym były wiśnie lub zimnej wody.

Jak przygotować krem:

Na pół godziny przed przyrządzeniem bitej śmietany wstaw do lodówki końcówki miksera i miskę, w której będziesz ubijać śmietanę (najlepiej metalową). Do schłodzonego naczynia wlej  800 ml zimnej śmietany 30% i ubijaj przez 30 sekund na najniższych obrotach. Po tym czasie zwiększ obroty do najwyższych i ubijaj do momentu, aż śmietana stanie się sztywna, a końcówki miksera będą zostawiały w niej wyraźne ślady. Uważaj, aby nie ubijać śmietany zbyt długo, ponieważ może to doprowadzić do jej zwarzenia (w efekcie śmietana nie będzie nadawać się do podania). Pod koniec miksowania dodaj 1/2 szkl. przesianego cukru pudru

Jak złożyć ciasto:

Na tarce, na grubych oczkach ścieramy 3/4 tabl. gorzkiej czekolady, którą wkładamy do lodówki.

Oba biszkopty przeciąć wzdłuż na dwie części. Na górną warstwę musimy wybrać najbardziej płaską warstwą.

Kolejność nakładania: likier, masa, wiśnie. Każdy blat nasączamy przygotowanym syropem. Zużywamy po ok. 4 łyżki na warstwę. Następnie nakładamy 1/4 naszej masy i równomiernie rozkładamy 1/3 porcji wiśni (pamiętamy o pozostawieniu 16 wiśni do dekoracji na wierzch). Pozostałą częścią masy uzupełniamy przy pomocy szpatułki ubytki po bokach naszego tortu. Jeśli chcemy wyrównać nasze poziomy, możemy na biszkopt położyć garnek z pokrywką o zbliżonej średnicy, bądź deskę.

Boki i górę tortu oprószamy startą gorzką czekoladą.

Na sam wierzch równomiernie rozkładamy 16 całych, wydrylowanych wiśni lub wiśnie kandyzowane.

Smacznego!

Jeśli odtworzycie ten przepis pochwalcie mi się zdjęcia wysyłając je na info@kaifornia.pl. W komentarzach piszcie swoje spostrzeżenia :)

Kaja.