Hej!
W dzisiejszym poście zdradzę Wam co warto zobaczyć i gdzie fajnie zjeść w stolicy Węgier – Budapeszcie.
Do Budapesztu przylecieliśmy w sobotę po południu i byliśmy tam do poniedziałku rana. Czy to wystarczy by na spokojnie zwiedzić miasto? Oczywiście, że nie, myślę, że przydałby się jeszcze minimum jeden pełny dzień. Jesień w Budapeszcie jest niezwykle urokliwa i magiczna. Mimo, że pogoda jest równie nieobliczalna pod względem deszczu jak w Polsce, to klimat jest odczuwalnie cieplejszy.
WALUTA
Na Węgrzech walutą jest forint węgierski. W przeliczeniu 1 HUF = ok. 0,013 PLN
JEDZENIE
Jedliśmy w kilku miejscach z których najbardziej polecam Hungarikum Bisztro – restaurację specjalizującą się w specjałach kuchni węgierskiej.
Rezerwacji do tego miejsca trzeba dokonać często kilka tygodni przed planowanym przyjazdem. My mieliśmy farta. Udaliśmy się tam przed otwarciem i stanęliśmy w kolejce, weszliśmy i zapytaliśmy o wolny stolik uprzedzając, że nie mamy rezerwacji i udało się. Niesty już kolejne pary bez rezerwacji zostały odprawione z kwitkiem. Czyli kto pierwszy ten lepszy :)
KOMUNIKACJA
Komunikacja miejska jest bardzo dobrze rozwinięta i bez problemu można dotrzeć do każdego zaplanowanego punktu. Do wytyczania trasy świetnie sprawdzają się Mapy Google (koniecznie włączcie lokalizację) oraz aplikacja BKK FUTAR. Z lotniska do centrum bez problemu dostaniemy się autobusem miejskim numer 200E, a z powrotem autobusem 100E.
Na oba autobusy obowiązują specjalne bilety w cenie 900 HUF = ok. 11,50zł. Bilety te jak i wszystkie inne można zakupić w specjalnych biletomatach. Na komunikację miejską obowiązują jedne bilety. Tutaj mamy do wyboru różne opcje, 1-dniowe, 2-dniowe, grupowe, 10-przejazdowe itp. My kupowaliśmy bilety jednoprzejazdowe (ok. 4,50 zł/1 przejazd) bo ciężko nam było przewidzieć ile przejazdów zrobimy w ciągu naszego pobytu. W metrze bilety kasujemy tuż przy wejściu, w pociągu nie ma biletomatów. Kanary stoją tuż przy biletomatach :)
CO WARTO ZOBACZYĆ
Baseny termalne – termy w Budapeszcie zbudowali Rzymianie, którzy odkryli tu lecznicze źródła, i rządzący stolicą Węgier w XV i XVI w. Turcy. Niektóre zostały zmodernizowane i nadal cieszą miłośników kuracji w badach. Te najbardziej popularne, to Termy w Szechenyi i Łaźnie Gellerta. Byliśmy w tych pierwszych i moim zdaniem to bezapelacyjnie najlepsza atrakcja w Budapeszcie. Polecam pobyt szczególnie późną jesienią i zimą, gdy amplituda temperatur pomiędzy wodą, a powietrzem jest największa. Na kąpielisku można wypożyczyć ręcznik, szlafrok, kupić klapki czy inne akcesoria pływackie.
Rejs statkiem po Dunaju – polecam ofertę firmy Legenda City Cruises. Rejs trwa godzinę w trakcie mamy możliwość posłuchać opowieści o historii Budy i Pesztu (również w języku polskim). W trakcie rejsu zostaniemy poczęstowani ciepłą herbatą lub lampką szampana. To zdecydowanie must have jeśli wybieracie się do Budapesztu.
Bazylika św. Stefan – z ulubionym punktem widokowym w Budapeszcie na który można wejść lub wjechać windą. Bazylika Św. Stefana to największa budowla sakralna Węgier. Jest to także jeden z najwyższych budynków w Budapeszcie (Węgierski Parlament ma taką samą wysokość). Na uwagę zasługuje przepiękna mozaika Boga Ojca zdobiąca kopułę od wewnątrz. Wnętrze świątyni kryje najważniejsze relikwie narodowe – zasuszoną dłoń patrona świątyni, króla Węgier. Na prawej wieży kościoła zawieszony jest ważący 9 ton dzwon – największy w państwie. Z ciekawostek pod obiektem znajduje się trzypiętrowa piwnica takiej samej wielkości co Bazylika, natomiast pod placem przed świątynią zbudowano podziemny parking, który mieści 404 samochody i jest w pełni zautomatyzowany.
Szimpla Kert – nazywane ruin bars (bary w ruinach). Szimpla Kert dała początek alternatywnego stylu życia w Budapeszcie. W swoich początkach lokal był miejscem towarzyskich spotkań mieszkańców Budapesztu, głównie tych młodszych i tych bardziej kreatywnych. Po kilku latach miejsce zostało okrzyknięte jednym z najpopularniejszych pubów na całym świecie. Szimpla Kert, to szereg knajpek ciągnących się wzdłuż ograniczonego kamienicami podwórza. Knajpek – nie w znanym nam rozumieniu – bo praktycznie żadna z nich nie ma drzwi, w części brakuje okien, a w przypadku innych, można swobodnie przechodzić z jednej do drugiej chaotycznym systemem pomieszczeń. Specyficzny klimat tych lokali polega na tym, że zostały urządzone w dawnych pomieszczeniach mieszkalnych. Na ich potrzeby nie wyburzono ścian, nie zmieniono układu przestrzennego i nie zerwano starych, wytartych drewnianych podłóg. Szimpla Kert, to także jedna wielka instalacja artystyczna i przestrzeń twórcza. Znaczna część wyposażenia tej przestrzeni została wykonana przez artystów. To miejsce, w którym odrapane z tynków i „pomazane” surowe ściany kontrastują z wywieszonymi na nich dziełami sztuki, antykami, czy podwieszonymi do sufitu rowerami.
Baszta Rybacka – zlokalizowana jest na placu św. Trójcy na Wzgórzu Zamkowym. Tuż obok niej znajduje się Kościół św. Macieja. Baszta Rybacka posiada dwa tarasy – dolny jest otwarty dla turystów przez całą dobę, natomiast górny otwierany jest do zwiedzania jedynie w określonych godzinach. Z wież i tarasów Baszty Rybackiej rozciąga się widok na Dunaj, Wyspę Małgorzaty, stronę peszteńską oraz Górę Gellerta.
Przejazd tramwajem linią 2 – cała trasa trwa 22 minuty. Większość trasy to linia brzegowa rzeki.
New York Cafe – czyli ponoć najpiękniejsza kawiarnia na świecie. I na pewno jest w tym ziarno prawdy, bo wnętrze zapiera dech w piersiach. Została otwarta w 1894 r. Jej losy od momentu powstania wcale nie były lekkie. Po II wojnie światowej New York Cafe popadła w ruinę i służyła jako sklep z artykułami sportowymi. Lokal został otwarty ponownie w 1954 r., pod nazwą Hungaria, ale dopiero w 2006 r. został jej przywrócony dawny wygląd. W 2001 r. budynek zakupiła Grupa Boscolo i przy pomocy architekta Asama Tihany w ciągu 5 lat zrekonstruowała go tak, że kawiarnia wygląda jak za czasów swojej świetności pod koniec XIX wieku. Zostały odtworzone ozdobne lampy, freski na suficie, złota sztukateria oraz marmurowe kolumny. W kawiarni można zjeść pełny posiłek, jak i przyjść po prostu na kawę i ciastko.
Central Market – jest najsłynniejszym targowiskiem w Budapeszcie. Został otwarty w 1897 roku. Od tego czasu na ok. 10 tysiącach m² kwietnie handel. Dziś hala podzielona jest na parter i piętro, które dysponują różnymi asortymentami. Można tu kupić tradycyjne na bazarach owoce, warzywa, wędliny czy mięsa, a także węgierskie pamiątki i suweniry, a na niektórych stoiskach skosztować street foodowych dań, które warto zjeść na Węgrzech.
Most Łańcuchowy – stanowił pierwsze stałe połączenie leżących po przeciwnych stronach Dunaju – Budy i Pesztu. Zbudowany w latach 1839-1849. Most został wysadzony przez wycofujące się jednostki Wehrmachtu podczas II wojny światowej. Pierwszym z przedsięwzięć po jej zakończeniu stała się jego odbudowa. Do użytku oddano go 20 listopada 1949 – dokładnie w setną rocznicę powstania tego mostu.
Góra Gellerta – wzgórze o wysokości 235 metrów. Nazwę zawdzięcza biskupowi Gellertowi, który właśnie tutaj miał zostać zamordowany przez pogan (według legendy spuszczono go ze szczytu w drewnianej beczce). Góra zawsze cieszyła się zła opinią wśród mieszkańców – uważano, że zbierają się na niej czarownice i odprawiają sabat. Takie opinie były popularne zwłaszcza w okresie kontrreformacji. W późniejszym okresie z powodu wysokiej przestępczości okolice uchodziły za niebezpieczne. Oprócz twierdzy na szczycie znajduje się Pomnik Wolności wzniesiony w 1947 i przez długie lata poświęcony żołnierzom radzieckim poległym w walce o Budapeszt. Przedstawia on 14-metrową kobietę z brązu trzymającą palmowy liść. Obecnie pomnik ma uniwersalne przesłanie i upamiętnia wszystkich, którzy polegli za Węgry. Spod pomnika rozpościera się panorama południowych i wschodnich dzielnic stolicy. Góra Gellerta ma specyficzny mikroklimat – na południowym stoku warunki przypominają kraje takie jak Maroko lub Tunezja (wysokie temperatury, duże nasłonecznienie), na stoku północnym kraje skandynawskie (brak światła słonecznego). Z tego powodu rośliny porastające różnią się znacznie od siebie – drzewa figowe (zasadzone jeszcze w czasach tureckich) mieszają się z roślinnością subalpejską.
Zamek Królewski – wraz z całym Wzgórzem Zamkowym zapisany jest na liście dziedzictwa UNESCO i jest jednym z najbardziej znaczących obiektów Węgier. Zachwyćcie się monumentalnymi budynkami, pięknymi barokowymi zdobieniami oraz pomnikami i fontannami rozlokowanymi w różnych miejscach budowli. To właśnie w tym miejscu można podziwiać jedną na najpiękniejszych panoram miasta.
Wyspa Małgorzaty – wyspa na Dunaju. Została sztucznie utworzona z trzech, leżących blisko siebie pomniejszych wysp w 1950 roku przy okazji prac związanych z regulacją Dunaju. Ma 2,5 km długości, zajmuje 95,6 ha powierzchni, a w najszerszym miejscu jej szerokość wynosi 500 m. Na wyspie znajdują się hotele, obiekty sportowe (boiska, korty tenisowe, baseny), kluby, restauracje, liczne tereny zielone ze ścieżkami rowerowymi, joggingowymi, przestronnymi trawnikami idealnymi na piknik, wypoczynek oraz średniowieczne ruiny natury sakralnej.
JAK OMINĄĆ KOLEJKI
KOSZTORYS NA 1 OS. przy podróżowaniu w dwie osoby.
Kaja.