Cześć!
Do Nevady przylecieliśmy liniami Frontier płacąc za bilet 440zł za osobę. Przewoźnik ten wypadł blado na tle pozostałych z jakich usług korzystaliśmy, dodatkowo nie doczytałam, że w cenie biletu nie zawiera się bagaż podręczny, którego wykupienie kosztuje 50$ za sztukę, brawo ja :)
Komunikacja i nocleg
Po Las Vegas poruszaliśmy się wyłącznie Uberem, co było zdecydowanie najwygodniejszym rozwiązaniem. Noclegi rezerwowaliśmy za pośrednictwem strony booking.com
W królestwie niezliczonych kasyn spędziliśmy dwie doby. Pierwszą w 3-gwiazdkowym Fortune Hotel & Suites, którego nie polecam za podejrzany personel i gości hotelowych oraz naprawdę tragiczne śniadanie, a drugą w 5-gwiazdkowym Trump International Hotel. Za noc w 2-osobowym pokoju na 53 piętrze zapłaciliśmy 460zł (standardowa cena za noc to ponad tysiąc złotych). Hotel z zewnątrz pokryty jest prawdziwym złotem, ponadto posiada bardzo luksusowe wnętrze, profesjonalną obsługę hotelową, przepiękny odkryty basen na 7 piętrze, majestatyczny widok na panoramę całego miasto i wiele, wiele innych atrakcji na których eksploracje my już nie mieliśmy czasu.
Pieszo zwiedziliśmy wzdłuż i wszerz całe centrum miasta, próbowaliśmy wygrać milion $$$ w kasynie, odstaliśmy swoje w kolejce do zdjęcie przy Las Vegas Sign (myślałam, że w niej umrę, ale chęć zrobienia zdjęcia wygrała :D ), Uberem przeczesaliśmy peryferie miasta, byliśmy w nieziemskim outlecie Las Vegas Premium Outlets South (po prostu mega! jakie ceny!).
Jednak wisienką na torcie okazał się wzruszający pokaz fontann przy Hotelu Bellagio do piosenki Celine Dion z mojego ulubionego filmu Tytanic, przez który uroniłam nawet łezkę (następnym razem na pewno zatrzymamy się w tym hotelu na noc) i wycieczka do Stanu Kolorado nad zaporę wodną Hoover Dam połączona z wyprawa helikopterem do wnętrza Wielkiego Kanionu. To był dopiero czad!
Przelot Helikopterem w głąb Wielkiego Kanionu
Wyjazd ten zarezerwowaliśmy online na stronie Sundance.com, a jego cena wyniosła w przeliczeniu 1450zł na osobę. Zdecydowanie było warto, to było nieziemskie przeżycie wypić lampkę szampana praktycznie na dnie Kanionu! Firma Sundance gwarantuje odbiór z i do hotelu busem w którym aktualnie nocujecie. Najpierw udaliśmy się w kierunku zapory wodnej Hoover Dam, a następnie do miejsca skąd wyruszyliśmy helikopterem do wnętrza Wielkiego Kanionu Kolorado, po wylądowaniu mieliśmy czas wolny (ok. 20 min), który umiliła nam lampka szampana oraz chłodne napoje, które były jak zbawienie przy temperaturze ok. 40 stopni C. Na powrocie ugoszczono nas ogromnym burgerem z dodatkami. Było pysznie, syto iście Amerykańsko!
Niestety nie starczyło nam już czasu na przejażdżkę największym diabelskim młynem na świecie – mamy motywacje by wrócić kiedyś Vegas :)
Las Vegas to szalone miasto, w którym impreza trwa całą dobę, ludzie wyglądają tu na naprawdę szczęśliwych i wolnych od problemów życia codziennego.
Po intensywnych 72h w Las Vegas przyszedł czas na San Francisco!
***
Niestety 12 dni po naszym pobycie w Las Vegas doszło w tym mieście do masowej tragedii w wyniku strzelanina zginęło 59 osób, a 546 zostało rannych…
Kaja.
Mam dla Was kod rabatowy na Airbnb.com. Za zarejstrowanie się otrzymasz środki na podróże w kwocie 23 $
