Cześć!

W Chorwacji byłam już cztery razy. Każdy taki wyjazd liczył sobie ok. dwóch tygodni.

Czemu akurat Chorwacja?  Postaram się na to pytanie odpowiedzieć właśnie w tym poście.

Gdy wiele lat temu moi rodzice planowali wakacje mieli do wyboru zaryzykować i pojechać z nami nad polskie morze (a nóż pogoda dopisze i nie będziemy się nudzić w hotelu) lub wybrać gwarantowane słońce w  Chorwacji, w której ceny żywności i noclegów były porównywalne, a nawet tańsze w odniesieniu do cen nad polskim morzem.  Jedyna różnica, to trzeba było tam dojechać. Taka podróż zajmowała średnio 13 godzin i spędzałam ją z nosem przyklejonym do szyby.

Od mojego ostatniego pobytu w Chorwacji minęło już kilka lat, więc nie podzielę się w tym wpisie konkretnymi miejscami noclegowymi i cenami, post będzie miał bardziej ogólny charakter od innych postów z tematyki podróżniczej.

Noclegi

Trzy razy mieszkaliśmy w miejscowości Pag na wyspie Pag, a raz w Nijvicach na wyspie Krk.

Pag jest zdecydowanie bardziej klimatyczny i mniej „zielony” od Nijvic. Do okoła są praktycznie same kamienie. Przez co krajobrazy są według mnie bardziej ujmujące i bardziej „rajskie”. Na Pagu dodatkowo mamy stare miasto, na którym co noc organizowane są koncerty na żywo. Nie mniej jednak to nie znaczy, że Pag jest lepszy, bo zdecydowanie najbardziej podobał mi się za pierwszym razem.

Jedzenie

Do Chorwacji jechaliśmy autem, więc część produktów przywoziliśmy ze sobą, co pozwalało znacznie ograniczyć poniesione koszty, gotowaliśmy po prostu w domu, a do restauracji chodziliśmy raz na jakiś czas (i ja oczywiście w 100%  przypadków wybierałam mule w a’la rosołku pomidorowym z grzankami, które kosztowały zawsze ok.25-30zł) . Smaki, które bezapelacyjnie kojarzy mi się z Chorwacją to smak pomidorów z cebulą i śmietaną. Cebula była tam wyśmienita, najlepsza na świecie! I zapomniała bym, na potęgę jadłam tam świeże figi, które nie były jeszcze tak łatwo dostępne w Polsce.

Co warto zobaczyć?

Zadar – piękne, zabytkowe miasto w którym największe wrażenie zrobiły na mnie morskie organy, znajdujące się przy promenadzie. Zachód słońca w połączeniu z  wydobywającym się ze schodów hipnotyzującego dźwięku sprawia, że trudno opuścić to miejsce.

Plitwickie Jeziora – czyli, zespół 16 jezior krasowych połączonych ze sobą pięknymi wodospadami. Bilet wstępu w sezonie dla osoby dorosłej kosztuje ok. 100 zł, dla studenta ok. 60zł, dla dzieci do 18 roku życia ok. 45zł, dzieci do lat 7 wchodzą za darmo.

Kaja.

Mam dla Was kod rabatowy 60 zł na rezerwację w Booking.com, wystarczy zarejestrować się na stronie, kliknąć w poniższy link i zarezerwować pobyt w jednym z 856 000 hoteli na całym świecie

Kod rabatowy Booking.com