Cześć!
Dziś zabieram Was do słonecznej i zawsze kolorowej Barcelony.Lot
Wylot na wakacje do Barcelony w sierpniu był zupełnym spontanem, pojawiły się tanie bilety i dalej „jakoś” poszło :)
Podczas pobytu na Półwyspie Iberyjskim poświęciliśmy 4 dni na zwiedzanie, a 2 dni na całkowity plażing.
W tym poście polecę Wam, co warto zobaczyć w Barcelonie, gdzie warto zjeść oraz gdzie udać się na plażę.
Atrakcje w Barcelonie, które warto zobaczyć:
Bunkers del Carmel – to pozostałość po bunkrach i baterii przeciwlotniczej, wybudowanych podczas wojny domowej w 1937 roku, stworzonych w celu ochrony miasta przed atakami z powietrza. Ze wzgórza rozciąga się przepiękny widok na panorama całego miasta. Bezapelacyjnie najlepszy punkt widokowy w Barcelonie. W drodze do Bunkers del Carmel warto zaopatrzyć się w butelkę wody i krem z filtrem, bo podejście w upale może naprawdę wykończyć, a na szczycie warto spędzić dłuższą chwilę :)
Sagrada Familia – kościół rzymskokatolicki, główne osiągnięcie projektanta Antoniego Gaudíego i wizytówka miasta. Obiekt bez wątpienia jedyny w swoim rodzaju. Budowana nieprzerwanie od 1882 roku. Wejście do świątynie z wjazd na wieżę kosztuje 29 euro, bilety warto kupić on-line.
Park Güell – kolejne dzieło Antonio Gaudíego. Jest to ogród o powierzchni 20ha w centrum miasta, z pięcioma budynkami, które pierwotnie zostały zbudowane dla bogatej burżuazji. Projekt sfinansował przyjaciel katalońskiego architekta Eusebia Güella. W 1922 roku władze Barcelony wykupiły ten teren i przekształciły go w park miejski. Wejście kosztuje 7 euro, bilet warto kupić wcześniej, bo w parku może w jednym momencie przebywać tylko określona liczba turystów.
La Boqueria – czyli najbardziej znany i barwny bazar w Barcelonie, ta ogromna ilość przysmaków potrafi nieźle zawrócić w głowie!
Barri Gotic – dzielnica na której najliczniej zachowała się architektura z okresu rzymskiego osadnictwa, pełna ciasnych i krętych uliczek wyłączonych z ruchu drogowego, idealna na długie, wieczorne spacery.
La Rambla – najbardziej znana ulica Barcelony, pełna turystów i sklepików. Idąc nią ma się wrażenie, że nie ma końca.
Fuentes Mágicas – czyli magiczne fontanny na Montjuic,które oferują jeden z najbardziej kolorowych i spektakularnych pokazów jaki kiedykolwiek widziałam. Magia!
Deptak wzdłuż plaży Barceloneta – miałam trochę wrażenie, że jestem na Venice Beach w Kaliforni!
Casa Batlló – modernistyczny budynek mieszkalny przebudowany w latach 1904–1906 przez Antoniego Gaudíego. Wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
L’Aquarium Barcelona – oceanarium, którego osobiście nie polecam, uważam, że są lepsze, a ten czas warto poświęcić na zobaczenie innych atrakcji Barcelony. Bilet wstępu kosztuje 18 euro.
Plaża Barceloneta – najbardziej popularna i zarazem zatłoczona plaża w mieście. Otoczona restauracjami i wypożyczalniami sprzętu wodnego.
Plaża Nova Icaria Beach – zdecydowanie mniej tłoczna, szersza i czystsza od Barcelonaety. Moja ulubiona :)
Jedzenie
Circus Pizza – najlepsza pizza jaką jadłam w życiu i to nie jest tylko moje zdanie! Dla tej pizzy warto wrócić do Barcelony. Pizze można kupować w całości i na kawałki. Jeden kawałek kosztuje średnio 2-2,5 euro. Tak niepozorny i mały lokal funduje takie pyszne doznania ahh :)
Carabela Cafè – przy placu Plaça de l’Ictineo – gdzie można napić się pysznego mojito i zjeść nieziemskie burrito czy guacamole. Super klimat i lokalizacja. Ceny też przystępne.
Te dwa miejsca skradły nasze serca i…brzuchy. Nic więcej do szczęścia pod względem kulinarnym nie było nam potrzebne.
Nocleg
korzystaliśmy z oferty biura tanie-noclegi-barcelona.pl, przy pięciu osobach płaciliśmy za dobę na osobę 110zł. Spaliśmy w apartamencie PARALLEL I. Polecam.
Komunikacja
Najbardziej opłaca się kupić bilet T10, który oferuje 10 przejazdów. Zwykle wystarcza na 2 czy 4 dni (my dużo chodziliśmy pieszo). W ramach jednego przejazdu możemy dowolnie zmieniać środki transportu.Ważne, by od pierwszego “odbicia” biletu do ostatniego nie upłynęło więcej niż 75 minut. Podstawowa wersja karnetu obowiązuje jednak na pierwszą strefę, czyli obejmuje samo miasto Barcelona plus dzielnice El Prat, w której znajduje się lotnisko. Bilet kosztuje 9,95 euro. Można oczywiście zakupić bilety na pozostałe zakresy stref. Więcej informacji można zyskać na stronie tmb.cat.
Barcelonę po prostu trzeba zobaczyć!
Jeśli macie jakieś pytania, zadawajcie je w komentarzach lub za pomocą messengera z poziomu strony. Polećcie mi swoje ulubione miejsca w tym mieście :)
Kaja.
Mam dla Was kod rabatowy 50 zł na rezerwację w Booking.com, wystarczy zarejestrować się na stronie, kliknąć w poniższy link i zarezerwować pobyt w jednym z 856 000 hoteli na całym świecie
Mam dla Was kod rabatowy na Airbnb.com. Za zarejstrowanie się otrzymasz środki na podróże w kwocie 23 $
T-10 to 10 przejazdów nie 20 :P
Już zmieniłam, dzięki za czujność!