Cześć!

Do Abu Dhabi przyjechaliśmy autem prosto z Dubaju (istnieje możliwość dojazdu autobusem). Droga autostradą Sheikh Zayed Road zajęła nam 0k. 1,5 h. Przejeżdżając 130 km minęliśmy prawdopodobnie 130 radarów drogowych i jeden groźny wypadek który wydarzył się na sąsiednim pasie.

Po krótkiej wizycie w  centrum handlowym Marina Mall, udaliśmy się do Meczetu Szejka Zayeda. obiekt już z daleka wzbudzał podziw, jednak gdy zobaczyliśmy go z bliska musieliśmy (dosłownie) zbierać swoje szczęki z ziemi.

Meczet Szejka Zayeda

Ojcem budowy meczetu był Szejk Zayed bin Sultan Al Nahayan, nazywany Ojcem Emiratów. Był pierwszym prezydentem kraju, sprawował tę funkcję przez 33 lata. Szejk Zayed marzył o wzniesieniu świątyni, która będzie nawiązywać do historycznego dziedzictwa i  jednoczyć cały świat islamu. To olśniewające dzieło sztuki architektonicznej miała być symbolem otwartości i nowoczesności Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Budowa został ukończony w 2007 r., jednak szejk nie doczekał jej uroczystego otwarcia. Zmarł w 2004 r., a świątynia stała się miejscem jego spoczynku.

Meczet odwiedza średnio 5 mln ludzi rocznie. Ma powierzchnię 22 tys. m 2, co czyni go największym meczetem w Emiratach i ósmym co do wielkości na świecie. W głównej sali modlitewnej może modlić się 7 tys. osób, a dodatkowe 3 tys. w dwóch salach bocznych, z których jedna przeznaczona jest tylko dla kobiet. Cały meczet  wraz z dziedzińcem może pomieścić 40 tys. wiernych.

Udając się do meczetu trzeba pamiętać o zasadach dress code. Panowie powinni mieć długie spodnie i zakryte ramiona – jest możliwość bezpłatnego wypożyczenia długich spodni. Jeśli chodzi o panie, zasady są już bardziej restrykcyjne, na miejscu tuż przed wejściem na teren meczetu każda kobieta ma możliwość, zupełnie za darmo wypożyczyć tradycyjną abaię do wyboru w kolorze niebieskim lub beżowym. Do meczetu wchodzimy na boso.

Pamiętamy o nieokazywaniu sobie czułości i o nie trzymaniu się za ręce. Ta zasada tyczy się całych Emiratów Arabskich.

Meczet Szejka Zayeda to obowiązkowy punkt jeśli przylecimy do Dubaju. Ogrom tej budowli zatyka dech w piersiach. To po prostu trzeba zobaczyć koniec kropka.

Emirates Palace, czyli najbardziej luksusowy hotel na świecie

Koszt budowy tego hotelu wyniósł ponad 3 miliardy dolarów, a na uzupełnienie ubytków wewnątrz zużywa się rocznie 25 kg złota. W hotelu można odpocząć w marmurowych saunach, wynająć odrzutowiec czy też wypić kawę z 24-karatowym złotem. Każdy gość otrzymuje do swej dyspozycji osobistych kamerdynerów na cały czas pobytu. Hotel dysponuje 302 pokojami „najbardziej luksusowego luksusu” („deluxe luxury room”) oraz 92 apartamentami. Hotel zatrudnia ok. 2000 pracowników, znających 50 języków świata. Obiekt oferuje transfer z lotniska helikopterem. Na terenie hotelu znajduje się 17 sklepów międzynarodowych luksusowych sieci handlowych. Mamy do dyspozycji baseny rekreacyjne, dla dzieci oraz bezpośredni dostęp do prywatne plaży Zatoki Perskiej.

Z jedną dobę w pokoju dwuosobowym z balkonem należy zapłacić ok. 125o zł plus ok. 1000zł kaucji zwrotnej (my mieliśmy problem z kartą płatniczą i nie musieliśmy wpłacać kaucji). W hotelu Emirates Palace spędziliśmy dwie doby.

Odwiedzając hotel Emirates Palace nic mnie już pod względem hotelowego luksusu nie zaskoczy w życiu (chyba). Dla mnie bardzo szczególnym momentem świadczącym o najwyższym standardzie usług były kwiaty, które wręczono mi w trakcie zameldowania oraz osobista asysta recepcjonisty w drodze do pokoju hotelowego (szliśmy do niego 700 m!) połączona z bogatym opisem całego Emirates Palace.  Hotel tej klasy nie potrzebuje żadnych pojedynczych rekomendacji jest klasą i kwintesencją luksusu samą w sobie.

Podsumowanie

Ogromnie się ciesze, że połączyliśmy nasz pobyt w Dubaju z wyjazdem i noclegiem w Abu Dhabi. Z pewnością tu wrócimy. Zostało nam jeszcze do odwiedzenia słynie miasto – Formula 1 Yas, gdzie znajduje się nie tylko tor wyścigowy ale również park atrakcji Ferrari. i wiele, wiele innych atrakcji.

Byliście w Abu Dhabi? Jakie są Wasze spostrzeżenia związane z tym miastem? Co jeszcze polecacie zobaczyć?

Kaja.

Mam dla Was kod rabatowy 50 zł na rezerwację w Booking.com, wystarczy zarejestrować się na stronie, kliknąć w poniższy link i zarezerwować pobyt w jednym z 856 000 hoteli na całym świecie

Kod rabatowy Booking.com

Mam dla Was kod rabatowy na Airbnb.com. Za zarejstrowanie się otrzymasz środki na podróże w kwocie 23 $

Kod rabatowy Airbnb